Bree Hodge

Bree

Bree Hodge

Protestantka, perfekcjonistka, idealna pani domu: sama szyje ubrania na miarę, zmienia obicie mebli i posiada najdoskonalszy (osobiście pielęgnowany) ogród w okolicy. Jej wygląd jest nienaganny. Doskonale posługuje się bronią palną i jest bardzo konserwatywna w swych poglądach. Nie rozumiała, dlaczego jej mąż Rex chciał ją opuścić, a dzieci (Andrew i Danielle) w ogóle jej nie szanowały. Kocha swą rodzinę ponad wszystko, to dla niej m.in. zatuszowała wypadek samochodowy syna, w wyniku którego matka Carlosa Solis zapadła w śpiączkę. Po śmierci ukochanego męża Rexa przeżyła nieudany związek z chorobliwie zazdrosnym i chorym psychicznie aptekarzem George'em. Jak się okazało, to on zabił Rexa, podmieniając mu leki. Gdy prawda wyszła na jaw, na oczach Bree popełnił on samobójstwo. Następnie Bree popadła w alkoholizm i depresję. Wyszła z tego i zakochała się w Orsonie – takim samym perfekcjoniście jak ona. Tuż przed ich ślubem po raz pierwszy w życiu przeżyła orgazm. W 3. sezonie pogodziła się ze swym synem Andrew, gdy tymczasem Danielle sypiała z nauczycielem od historii i zaszła w ciążę z Austinem McCannem. Ukryła ciążę nieletniej córki, adoptując jej dziecko. Jej małżeństwo z Orsonem układało się idealnie, a on sam nie kłócił się z dziećmi Bree. Było tak do czasu kiedy Mike odkrył, że to Orson go przejechał dwa lata wcześniej. Bree ogłosiła separację z Orsonem, lecz mu przebaczyła, gdy wyszedł z więzienia, w którym siedział trzy lata. Po tym jak Danielle zabrała spod jej opieki swojego biologicznego syna, Bree założyła firmę cateringową wraz z Katherine Mayfair i odniosła sukces. Bree zaczęła z czasem dążyć do rozwodu z Orsonem, który okazał się kleptomanem, ale ten nie wyraża na to zgody. Tylko tak mógł wyrazić swoją wściekłość z powodu sukcesu Bree. Gdy Orson zaczął szantażować żonę, ta nawiązała potajemny romans z adwokatem rozwodowym i byłym mężem Susan – Karlem. Karl jednak zmarł w wyniku obrażeń, po wypadku awionetki a Orson został sparaliżowany. Bree, w ramach odpokutowania winy, wzięła go pod opiekę.